Od dzieciństwa marzyłam o tym, by zostać pisarką. Z zamiłowania do notowania, spisywania, zapamiętywania i odgrzebywania rozmaitości powstał ten blog, gdzie publikuję notatki kulinarne, fotografie ręcznie wykonywanych drobiazgów, recenzje przeczytanych książek, obejrzanych filmów i to wszystko, co na co dzień mnie zachwyca.


7 maja 2012

o smaku nadchodzącego lata


Lato zbliża się już wielkimi krokami. Czuć je w upalnych przedpołudniach i burzowych wieczorach. Słychać, że nadchodzi wraz z pszczołami odwiedzającymi owocowe sady. Ma smak gaszącej pragnienie lemoniady i pospiesznie wypijanego chłodnego, owocowego kompotu. Powoli rozgaszcza się w naszych domach, ogrodach, na werandach. Już niebawem zadomowi się na dobre, wraz z czerwieniącymi się na grządkach truskawkami. Teraz jednak pozostaje opróżnienie ostatnich zamrożanych zeszłorocznych owoców i wyczarowanie lekkiego jak wiosna i chłodzącego niczym lato deseru. Zapraszam więc na tartę z truskawkami!


Tarta truskawkowa


 200 g mąki
3 łyżki cukru pudru
100 g  masła
 2 jajka
5 łyżek cukru
szklanka śmietanki kremowej
300 g truskawek
5 łyżek konfitury truskawkowej

Mąkę i cukier puder przesiać do głębokiej miski, włożyć do niej roztopione masło i zmiksować, aż powstaną okruszki. Dodać jajko i miksować aż składniki zaczną się łączyć. Ulepić kulę z ciasta, zawinąć w  folię i włożyć do lodówki na 1/2 godziny. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Rozwałkować ciasto na podsypanej mąką stolnicy na około 3 mm placek. Aby wałek nie przyklejał się do ciasta, można je przykryć przeźroczystą folią. Zawinąć ciasto na wałek i przenieść je do formy na tartę o średnicy 24 cm. Ciastem wyłożyć dno i boki formy. Spód tarty dokładnie podziurkować widelcem i wstawić ją do lodówki na 1/2 godziny. Piec przez około 20-25 minut aż ciasto się lekko zrumieni. Studzić w formie.
Tymczasem ubitą na bardzo sztywną pianę śmietankę kremową połączyć z konfiturą truskawkową. Tak przygotowany krem wyłożyć na spód tarty. Na wierzchu ułozyć pokrojone na niezbyt małe kawałki truskawki.
Smacznego!




2 komentarze:

  1. czekam na truskawkowy sezon i na 100% wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. truskawki mnie uwiodły, jak co roku. W sobotę też zrobiłam tartę,podobną do twojej. Znikneła w 2 dni, ale fotki zdążyłam zrobić :D
    Pozdrawiamy Tapenda

    OdpowiedzUsuń