Od dzieciństwa marzyłam o tym, by zostać pisarką. Z zamiłowania do notowania, spisywania, zapamiętywania i odgrzebywania rozmaitości powstał ten blog, gdzie publikuję notatki kulinarne, fotografie ręcznie wykonywanych drobiazgów, recenzje przeczytanych książek, obejrzanych filmów i to wszystko, co na co dzień mnie zachwyca.


13 kwietnia 2012

o odurzającym zapachu hiacyntów

Mało które kwiaty, tak jak hiacynty pobudzają do życia i odurzają swoim zapachem. Na aromat hiacyntów składają się niezwykle orzeźwiające, uderzająco świeże i odrobinę orientalne nuty zapachowe.
Hiacynty bowiem, to rośliny cebulowe o charakterystycznym, intensywnym, lecz prawdziwie wiosennym zapachu. Gęste kwiatostany przyoblekają białą, różową i niebiesko-fioletową barwę.
Hiacynty kosztują niewiele i są łatwe w pielęgnacji. Nie wymagają częstego podlewania, gdyż magazynują wodę w łodydze i cebuli.  Osiągają ok. 20-25 cm, więc niewiele więcej niż szafirki, krokusy i przebiśniegi.  Są ozdobą nazych ogrodów od marca do maja, lecz dzięki specjalnemu systemowi produkcji, można się nimi cieszyć już od późnej jesieni. Cebulki do pędzenia są dostępne w sprzedaży od sierpnia. Jeżeli jeszcze jesienią chcemy aby nasz dom wypełniła orientalna woń hiacyntów, musimy posadzić cebulki, tak szybko, jak to tylko możliwe, jednak nie później niż w pierwszym tygodniu września.

Wczoraj te ogromne cebulki hiacyntów wyszperałam na giełdzie kwiatowej i zabrałam do domu.
Posadziłam w słonecznej owalnej donicy i czekam z niecierpliwością, aż zakwitną białymi kwiatami:)






 P.S. Jeszcze nie pachną, ale już niebawem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz