Pamiętam, że otworzyłam tę książkę i zatopiłam się w niej bez pamieci, na wiele następnych minut, a może nawet godzin. Serdecznie polecam.
"Zaczął sypać śnieg, piękny jak w bajce. Jakby niebo nie mogło się zdecydować czy całkiem się go pozbyć, czy jeszcze poczekać. Spadł jeden płatek, potem drugi, sześć, siedem płatków naraz. Wreszcie rozpadało się na dobre. Kiedy pada śnieg, myślała Emma, patrząc jak popołudnie znika w delikatnej, lecącej z nieba bieli, to nie może się zdarzyć nic strasznego. Wszystko co nagłe, gwałtowne, zamazuje się i zaciera..."
/Sarah Blake "Niedoręczony list", s. 129/
Śniadaniowe batoniki zbożowe
puszka mleka zagęszczonego słodzonego
250 g płatków owsianych górskich
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
125 g mieszanki nasion (pestki dyni, słonecznika, sezam)
125 g niesolonych fistaszków lub orzechów laskowych
Mleko w puszce podgrzać w garnuszku, ale nie do zagotowania. W misce wymieszać wszystkie suche składniki, dolać ciepłego mleka, dobrze wymieszać. Formę o wymiarach 23 x 33 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na to wyłożyć przygotowaną mieszankę, wyrównać powierzchnię, oraz lekko ugnieść. Piec ok. 1 godziny w temperaturze 150 stopni. Po wyjęciu i przestudzeniu pokroić na prostokątne batoniki.
Smacznego!
* Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella Ekspresowo". Podczas przyrządzania śniadaniowych smakołyków bardzo pomocne były również dla mnie wskazówki Joasi i Olci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz